Kto się boi Gargamela

   Nadszedł czas, gdy twoje bezbronne dziecko musi pojąć że świat to nie tylko bezpieczne ramiona mamy. Świat to miejsce, z którym dziecko musi się oswoić. To potęga dobra i zła, z którą każdy prędzej czy później będzie musiał  się zmierzyć.
   Wychodząc z założenia, że najlepiej stopniowo, małymi kroczkami zaczęłam zgłębiać tajniki wprowadzenia czarnego charakteru do życia mojego dziecka. Pełno postaci przewijających się w bajkach ułatwiło mi to zadanie.. Myślałam, że pójdzie gładko a jednak..
Przypadkowo, pech chciał, że poznaliśmy Gargamela. Tak, ten sam Gargamel co kiedyś, za czasów mojego dzieciństwa, nad którym wtedy chyba się zupełnie nie zastanawiałam.
- "Mamo... a dlaczego Gargamel ma tylko jeden ząb? " i tu zapadła cisza, bo zaskoczona matka nie bardzo wiedziała jak dobrze wybrnąć z zaistniałej sytuacji.
-  bo widzisz - zaczęłam próbując szybko w myślach znaleźć jakąś logiczną odpowiedź - pewnie to jest jeden z tych łobuziaków, któremu nie chciało się myć zębów i dlatego został mu jeden. - odparłam wreszcie.
- " A czy Gargamel nie mógł pójść do dentysty, żeby mu naprawił zęby?" - ciągnie temat w nieskończoność mój czterolatek
Myślę:
Teoretycznie mógł, ale czy chciał? Nawet jeśli nie chciał to powinien, może nie miał dostępu.. ale pewnie miał, bo dentysta istnieje od dawien dawna,
 i myślę... Dlaczego akurat jeden ząb? czy może dlatego, by wyglądać gorzej?
Dlaczego nie poszedł do dentysty? - może zwyczajnie Gargamel nie przepadał za wizytą u dentystów
Dlaczego nie mył zębów?- bo był leniwy?
 i dlaczego akurat matka dentystka nie może znaleźć rozsądnego wytłumaczenia -  idealnego dla czterolatka?















0 komentarze:

Prześlij komentarz